Cześć dziewczyny!
Skutecznie usuwa sebum i resztki makijażu, jest składnikiem wielu kosmetyków do mycia ciała i całkiem nieźle się pieni. Pomyślałaś pewnie, że to jakiś niezwykle skuteczny kosmetyk z naturalnymi składnikami. Nic bardziej mylnego. To cieszący się złą sławą SLS. Czy rzeczywiście jest szkodliwy? Dziewczyny z wrażliwą skórą przekonały się o tym już niejednokrotnie.
Czym jest SLS?
Skrót SLS znają wszystkie dziewczyny. Oznacza Sodium Laureth Sulfate i jest detergentem, który usuwa tłuszcz z każdej powierzchni. Oczyści więc skórę głowy z nadmiaru sebum, a kuchenkę z plam po oleju. Zgadza się, SLS usuwa każdy rodzaj tłuszczu i jest składnikiem wielu produktów myjących. Znajduje się nie tylko w kosmetykach, lecz także w preparatach do czyszczenia łazienek i kuchni. Jeśli SLS stosujesz codziennie i w bardzo dużych ilościach, możesz nabawić się podrażnień śluzówki lub doprowadzić do wypadania włosów. SLS może mieć wpływ na serce, wątrobę i nerki.
Jakie stężenie SLS jest dla nas bezpieczne?
Czy każdy kosmetyk z SLS jest szkodliwy dla naszej skóry? Okazuje się, że nie, a toksyczność produktu uzależniona jest od stężenia Sodium Laureth Sulfate. Aby produkt był w pełni bezpieczny, wartość ta nie może przekraczać 1%. Niestety w wielu kosmetykach stężenie SLS sięga aż 30%. To zabójcza dawka dla flory bakteryjnej naszego organizmu. Co ciekawe, temperatura wody również ma znaczenie podczas korzystania z produktów z SLS. Im jest wyższa, tym ryzyko podrażnienia poważniejsze. Dlatego tak wiele blogerek i włosomaniaczek poleca mycie ciała i włosów w letniej wodzie.
Kto może, a kto nie powinien stosować SLS?
Osoby z wrażliwą skórą i alergicy nie mogą używać kosmetyków z SLS. Powód? Na ciele natychmiast pojawiają się podrażnienia, a lipidowa bariera naskórka zostaje uszkodzona. Jak się jednak okazuje, nie wszyscy są uczuleni na SLS. Substancja nie zaszkodzi osobom z cerą normalną. Może jednak nasilić trądzik u tych, którzy mają skórę tłustą i mieszaną.
Spływaj, SLS!
Jeśli SLS na skórze znajduje się bardzo krótko, bez przeszkód możesz go używać. Ale pamiętaj o jednym. Każdy kosmetyk z zawartością Sodium Laureth Sulfate musisz bardzo dokładnie zmyć z powierzchni ciała. I pamiętaj, nie używaj do tego ciepłej wody. Im krócej ten detergent utrzyma się na skórze, tym lepiej. Weź długi prysznic; twoja skóra na pewno na tym skorzysta.
Dodaj komentarz