Cześć dziewczyny!
Są takie produkty, które dobrze działają, ale… No właśnie, mają jakąś jedną małą wadę. Jakby tego było mało, w sieci jest mnóstwo wpisów wychwalających te kosmetyki. Uzbierało się tego tyle, że większość z nas przestała wierzyć w zapewnienia o skuteczności, szybkości działania i łatwości stosowania. Poznajcie produkty, które według mnie są już dawno przereklamowane.
Krem na zmarszczki
Nie ma takiego kremu, który całkowicie zlikwidowałby zmarszczki. Ba, nie zrobią tego nawet najbardziej zaawansowane zabiegi medycyny estetycznej. Mogą jedynie spłycić zmarszczki, odmłodzić nieco twarz i ujędrnić skórę. Procesy starzeniowe i tak są nieuniknione. Nie opóźnią ich najlepsze składniki, zabiegi w domu i w gabinecie, kosmetyki z drogerii lub z apteki. Matki Natury nie oszukamy, dziewczyny!
Szampony do siwych włosów
Podobno zapobiegają siwieniu włosów, a włosom siwiejącym przywracają dawny kolor. Jasne! Żeby zrozumieć, czemu takie produkty nie działają, musicie wiedzieć, na czym polega proces starzenia się pasemek. Otóż w każdym włosie znajdują się melanocyty, czyli komórki wytwarzające barwnik, melaninę. Siwe włosy natomiast są ich pozbawione; zawierają tylko białko w beżowym, białym lub żółtawym odcieniu. I nie ma żadnych szans, że po zastosowaniu szamponu w pasemkach ot tak pojawi się melanina. Tak samo jest z odżywkami, które zapobiegają wypadaniu włosów i powstawaniu zakoli. Nie oszukujmy się. W miejscu, w którym nie ma mieszka, żaden włos nie wyrośnie.
Czarna maseczka peel off
Oczyszcza twarz z sebum, zaskórników i… włosków? Tak, czarna maska peel off ma tak ogromną moc. Mimo że jest całkiem niezła, to zrywanie tego kosmetyku ze skóry bardzo boli. Do tego skład maseczki jest bardzo chemiczny i może wywołać podrażnienia na wrażliwej skórze. Dodam jeszcze, że po wielokrotnym stosowaniu tego kosmetyku meszek na twarzy odrasta dłuższy, grubszy i mocniejszy.
Krem na przebarwienia
Zwykły krem nie usunie przebarwień, nawet jeśli producenci takie rzeczy obiecują. Z plamkami po trądziku, bliznach i kąpielach słonecznych poradzą sobie tylko zabiegi medycyny estetycznej lub leki. Najgorzej będzie usunąć stare przebarwienia i te powstałe na tle hormonalnym. W takim przypadku jedynym sensownym rozwiązaniem jest zapobieganie powstawaniu kolejnych skórnych zmian. Pielęgnacją uzupełniającą mogą być mikrodermabrazja, peelingi chemiczne i laser. Ale nie krem z cytryną, ostropestem, czy marchewką.
Dodaj komentarz