Hej dziewczyny!
Ostatnio chciałam sobie kupić kwas hialuronowy – do różnych przepisów DIY oraz po prostu do stosowania bezpośrednio na skórę. Okazało się, że to nie jest takie proste. Kwas hialuronowy ma bowiem niejedno oblicze, wiele postaci, mnóstwo twarzy (tak, też bez mała 50!) i nie mam pojęcia, który z nich powinnam wybrać. Pewnie te z Was, które próbowały kiedyś kupić kwas hialuronowy wiedzą, o czym mówię. Zbadałam sprawę, zgłębiłam temat i dziś napiszę Wam o co chodzi z tym kwasem hialuronowym. Dlaczego jest wielocząsteczkowy, małocząsteczkowy, 1%, 3%, potrójny kwas hialuronowy, średniocząsteczkowy kwas… można oszaleć. Jak się w tym połapać? Dlaczego w ogóle zawracać sobie nim głowę? Po co ta kosmetyczna gorączka na kwas hialuronowy? Aby Was ustrzec przed „hialuronowym bólem głowy” wszystko za chwilę wyjaśnię. Zapraszam!
Kwas hialuronowy – co to takiego, dlaczego jest taki ważny? [właściwości kwasu hialuronowego]
O co tyle szumu? Dlaczego wszędzie się słyszy i czyta, że kwas hialuronowy to podstawa zdrowej, młodej skóry? Po co w ogóle mamy go stosować? Czym jest kwas hialuronowy?
Kwas hialuronowy wdł. INCI: Hyaluronic Acid
Kwas hialuronowy należy do najbardziej pożądanych składników preparatów kosmetycznych. Kosmetyki z kwasem hialuronowym „pilnują”, żeby Wasza skóra nie straciła wody z naskórka, a przecież nawilżenie skóry to podstawa pielęgnacji – bez niej nawet nie ma mowy o młodej, gładkiej skórze bez zmarszczek. Czyli: cząsteczki kwasu hialuronowego silnie nawilżają zewnętrzne i głębsze warstwy naskórka, działają antyoksydacyjnie i zapobiegają starzeniu się skóry, a dodatkowo pobudzają ją do odnowy. To „spoiwo młodości” dla skóry.
Kwas hialuronowy jest naturalnym składnikiem skóry – wypełnia przestrzenie międzykomórkowe i odpowiada za jej jędrność, elastyczność i świetny, młody wygląd. Jest jakby „wypełnieniem” lub (jak mawia literatura fachowa) „rusztowaniem” dla skóry. Z czasem tego naszego kwasu znacznie ubywa i skóra staje się wiotka oraz zapada się – tak tworzą się zmarszczki. Dlatego tak ważne jest, by dostarczać kwas hialuronowy do organizmu – zarówno od wewnątrz, jak i z zewnątrz. Nawilżenie to klucz do młodości. Nie bez przyczyny cały czas słyszy się, aby wypijać mnóstwo wody… i jeszcze trochę wody… jeszcze łyk… jeszcze więcej wody! 😉
Właściwości odmładzające kwasu hialuronowego są tak oczywiste i silne, że wiele osób stosuje go zamiast bardziej inwazyjnych metod poprawy wyglądu i zachowania młodości.
Kwas hialuronowy – rodzaje
Kwas hialuronowy jako surowiec kosmetyczny przyjmuje formę różnych roztworów oraz sypkiego proszku, między innymi:
- HMW (wielkocząsteczkowy) Kwas hialuronowy wielkocząsteczkowy HMW to kwas hialuronowy o masie cząsteczkowej 1,0-1,8 mln DA Natomiast HMW działają nawilżająco, filmotwórczo i przyspieszają regenerację naskórka.
- ULMW (niskocząsteczkowy). Niskocząsteczkowe kwasy hialuronowe penetrują naskórek i zwiększają syntezę kolagenu, skutecznie ją odżywiając i nawilżając. działają antyoksydacyjnie. Posiadają podobne właściwości zatrzymywania wody jak kwas hialuronowy wysokocząsteczkowy (HMW), lecz nie pozostawiają uczucia lepkości na skórze.
Wielkość cząstek w kwasie hialuronowym ma zatem znaczenie i to bardzo istotne. Okazuje się, że im mniejsze cząstki, tym lepsza przenikalność kwasu do głębszych warstw skóry. No, tak – ale na tym nie koniec. To byłoby wówczas bardzo proste: wystarczyłoby stosować ultramałoczasteczkowy kwas hialuronowy, żeby sobie spokojnie wnikał tam, gdzie potrzeba i problem rozwiązany. Inne formy kwasu straciłyby rację bytu… Okazuje się jednak, że każdy rodzaj kwasu ma swoje uzasadnienie: ten ultramałocząsteczkowy, stosowany samodzielnie może niestety WYCIĄGAĆ wodę z naskórka, zamiast ją tam dostarczać – dlatego trzeba go używać w połączeniu z substancjami okluzyjnymi – np. kwasem hialuronowym wielkocząsteczkowym… i właśnie dlatego jednym z najlepszych kwasów hialuronowych są te, które zawierają 3 lub więcej (nawet do 5!) rodzajów kwasów o różnej masie cząsteczkowej, np.:
- Kwas hialuronowy wielkocząsteczkowy HMW – (High Molecular Weight – 1.0-1.8MDa) , to „największy” kwas hialuronowy, który tworzy na powierzchni skóry warstwę zapobiegającą uciekaniu wody z wnętrza skóry i sprzyja gojeniu a także zwiększa przyswajanie innych składników aplikowanych na skórę. Ma duże cząstki, więc nie wnika w głąb skóry. Jego zadaniem jest ochrona jej zewnętrznych warstw. To swoisty „hialuronowy protektor” Waszej skóry.
- Kwas hialuronowy małocząsteczkowy LMW – (Low Molecular Weight – 100,000-400,000Da) czyli „średniej wielkości kwas hialuronowy”, wnika do górnych warstw naskórka działając nawilżająco. Ułatwia transport innym składnikom i mniejszym cząstkom kwasu hialuronowego.
- Kwas hialuronowy małocząsteczkowy o ultra niskiej wielkości cząsteczek ULMW – (Ultra Low Molecular Weight – poniżej 10 kDa) to już dosyć „malutki kwas hialuronowy”, dzięki swoim niewielkim rozmiarom wnika do głębszych warstw skóry, a tam trwale wiąże wilgoć i pozostaje w niej nawet po umyciu skóry.
Te trzy powyższe rodzaje kwasów hialuronowych to absolutna podstawa pielęgnacji. Ale istnieją jeszcze dwa, niedawno odkryte, o jeszcze „głębszym”, bardziej zaawansowanym działaniu na skórę: - Kwas hialuronowy małocząsteczkowy o ultra niskiej wielkości cząsteczek ULMW EKO (Ultra Low Molecular Weight – 3000–5000 Da) tak małe cząstki najczęściej występują w postaci proszku. Jest to super malutki kwas hialuronowy. Ma 100-krotnie mniejsze cząstki w porównaniu z „dużym kwasem hialuronowym” (!!). Ten kwas dociera do granicy naskórka i skóry właściwej, więc wykazuje działanie antyoksydacyjne a w dodatku wpływa na produkcję naturalnego kwasu hialuronowego w skórze. <3
- Reperujący kwas hialuronowy małocząsteczkowy o ultra niskiej wielkości cząsteczek ULMW – (Ultra Low Molecular Weight – poniżej 10 kDa) w postaci proszku, to już bardzo malutki kwas hialuronowy, który potrafi wnikać do warstw lipidowych komórek skóry, do których dostęp mają substancje rozpuszczalne w tłuszczach, ale także dostaje się z łatwością do przestrzeni międzykomórkowych skóry. Ten innowacyjny maleńki kwas wykazuje funkcje naprawcze i przywraca równowagę nawet bardzo uszkodzonej skórze.
Ten przykład pokazuje Wam, że wielocząsteczkowy kwas hialuronowy to bardzo korzystne dla skóry combo, a ciężar cząsteczkowy kwasu to inaczej jego przenikalność w kierunku warstwy rogowej: ma on zatem wpływ na jego właściwości kosmetyczne. Im więcej różnorodnych kwasów znajduje się w produkcie, tym lepiej.
Kwas hialuronowy – sproszkowany czy nie?
Najczystszą formą kwasu hialuronowego jest proszek – jeśli zatem zależy Wam na najlepszej jakości kwasie – właśnie ten przypadnie Wam do gustu. Pamiętajcie jednak, że proszek potrzebuje jakiegoś medium, czyli służy do rozrabiania w składnikach, które będą z nim dobrze współgrały. Najczęściej są to oleje i panthenol. Dlaczego? Kwas hialuronowy jest humektantem, dlatego wymaga często określonego stabilizatora w postaci emolietów (najdoskonalszymi emolientami są naturalne olejki).
Kwas hialuronowy – 1, 1,5 czy może 3%
Oczywiście im wyższe stężenie, tym większa „moc” kwasu hialuronowego. Nie każdy z nas potrzebuje aż tak silnego, 3% boostera – myślę, że zależy to od kondycji i preferencji skóry… na początek proponuję Wam nabyć kwas hialuronowy o mniejszym stężeniu – powinien w zupełności wystarczyć.
Oczywiście im więcej różnego rodzaju kwasów zawiera dany produkt, tym lepiej dla Waszej skóry. Istnieją już przełomowe, specjalne żele, na które składa się aż 6 różnej wielkości cząstek kwasu hialuronowego.
Czy kwas hialuronowy NAPRAWDĘ spłyca zmarszczki?
Tak 🙂 ale jedynie te, które wynikają z niedostatecznego nawilżenia skóry. Innymi słowy: kwas plus picie dużej ilości wody równa się znaczna poprawa jej wyglądu. Te najbardziej zaawansowane produkty pobudzają jednak naszą własną skórę do regeneracji…i robią to bardzo skutecznie. To specjaliści:)
Macie w domu kwas hialuronowy? Co o im myślicie? Czy według Was to zbędny produkt, wokół którego powstało za dużo szumu, czy jeden z ważniejszych produktów pielęgnacyjnych?
Dodaj komentarz