Hej kochani!
Macie ochotę na kąpiel? Ale nie taką zwyczajną, tylko z dodatkiem dobrej soli do kąpieli. Zanim zapytacie, po co wam taka sól, od razu wyjaśniam, że ma bardzo korzystny wpływ na skórę – pomaga na wiele dolegliwości, w tym cellulit, nadmierne wysuszenie ciała, utratę jędrności. Sole pięknie pachną, więc to dodatkowo relaks. Jeśli nie wiecie, jaką sól wybrać dla sieboie – sprawdźcie mój test. Opisałam wam najlepsze sole do kąpieli na podstawie składników, które są w nich wykorzystywane. Zapraszam!
Sól do kąpieli z L-karnityną i guaraną
Na pierwszy ogień idzie sól, która doskonale uwalnia organizm z toksyn – taki detoks bezwzględnie warto sobie urządzić przynajmniej raz w tygodniu.
Taka sól to źródło mikroelementów, ważnych do zdrowego funkcjonowania waszego organizmu. Czy wiecie, że zawiera łatwo przyswajalne: magnez, żelazo, cynk, miedź, wapń, potas? Istny alfabet piękna! Moja sól miała dodatkowo grejpfrutowy zapach, który zawdzięcza obecności olejku eterycznego, który zwalcza cellulit.
Wyjątkowe w soli do kąpieli jest też to, że zawiera jod oraz mikro- i makroelementy. Dlatego odżywia skórę, odświeża, relaksuje.
- L-karnityna to częsty składnik wielu soli, ponieważ pomaga zachować młodość skóry. To właśnie ona uwalnia organizm z toksyn.
- Guarana działa antyoksydacyjne oraz przeciwbakteryjne wiec sami widzicie, że jest niezastąpiona w procesie ujędrniania i wygładzania skóry.
Sól do kąpieli z Morza Martwego
Morze Martwe jest… pełne minerałów, a wpływ rzeki Jordan sprawia, że morze ma wysokie stężenie cennej soli.
Co jest takiego niezwykłego w słonej wodzie? Przecież jest jej mnóstwo na świecie! No właśnie. Okazuje się ze Sól z Morza Martwego jest wyjątkowa. Skład minerałów jest inny niż w „zwyczajnej” wodzie z morza czy oceanu, gdzie 97% soli to chlorek sodu NaCl (sól kuchenna). W Morzu Martwym jest go jedynie 8%. Ma to wpływ na jej działanie i naszą urodę!
Właśnie dlatego sól Morza Martwego zawiera 53% chlorku magnezu, 37% chlorku potasu, są doskonałe w pielęgnacji skóry. Na tym nie koniec. Taka sól to także: sód, chrom, cynk, mangan, miedź, żelazo, bromki, jodki, siarczany i węglany. Tyle dobrodziejstw, że grzech się w niej nie wykapać.
Co ten zacny skład oznacza dla ciała? Sól z Morza Martwego skutecznie wspomaga terapie łuszczycy, grzybic, różnego rodzaju zmian skóry. Pomaga skutecznie walczyć z trądzikiem i wypryskami skórnymi – stosujcie ją, jeśli macie wyjątkowo zaciekłą odmianę trądziku. Sól z Morza Martwego stosuje się w stanach depresyjnych i przy nerwicy!
Kąpiel w tej soli wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry, oraz doskonale nawilża! Dodam od siebie, że rzeczywiście już po pierwszej kąpieli czuć, jak wzmaga się nawilżenie całego ciała a skóra staje się elastyczna i przyjemna w dotyku. Uwielbiam sól z Morza Martwego: świetnie poprawia sprężystość i gładkość skóry.
Antycellulitowa sól do kąpieli z kofeiną
Cellulit czyli tzw. pomarańczowa skórka, ech niestety zna ją co druga kobieta. Nasz układ limfatyczny potrafi niemile nas zaskoczyć i odkładać się w komórkach tłuszczowych zbędne produkty przemiany materii. Ciężko się pozbyć tego namolnego cellulitu, ale tu także warto włączyć do pielęgnacji sól, gdyż dzięki zawartości aktywnych wyciągów jej mikroelementy wnikają głęboko w skórę, ułatwiają rozluźnianie zbitej tkanki tłuszczowej oraz bardzo pomagają usunąć z organizmu toksyczne substancje
Sól o działaniu antycellulitowym ma w składzie kofeinę o ujędrniającym i wyszczuplającym działaniu, dzięki temu powstawanie komórek tłuszczowych się spowalnia. Sól chroni skórę przed negatywnym działaniem wolnych rodników, działa udrażniająco i pobudza krążenie, dlatego nasila przepływ limfy i zmniejsza podatność na cellulit. W mojej soli do kąpieli o działaniu antycellulitowym jest jeszcze cynamon, który ujędrnia i również przyczynia się do zmniejszenia oznak cellulitu.
Czy któraś z soli przypadła wam do gustu? A może znacie jakieś inne sole do kąpieli, które warto polecić? Koniecznie mi o tym napiszcie! Uściski!
Dodaj komentarz