Przeziębienie odbiera siłę i energię. W makijażu możemy poczuć się choć trochę lepiej. Mam dla Was sposoby, dzięki którym oznaki choroby będą mniej widoczne.
Podczas choroby organizm traci dużo wody, a w efekcie skóra staje się szorstka, ziemista, nieprzyjemnie napięta. Niestety nawilżanie kremem może być niewystarczające. Jednak nie martwcie się! Nawet z katarem można wyglądać świetnie.
Przeziębienie a nasz wygląd
Podczas choroby nasza cera jest:
- sucha, napięta, szorstka,
- opuchnięta, zbyt blada lub zaczerwieniona,
- zdarta, przesuszona i czerwona wokół nosa,
a dodatkowo
- oczy są przekrwione i załzawione.
Makijaż vs. przeziębienie. Jak zatuszować oznaki choroby?
Oznaki przeziębienia można oczywiście zatuszować makijażem. Istnieją odpowiednie techniki, dzięki którym cera nie będzie aż tak sucha i ziemista. Mam sposoby na czerwony, suchy nos, załzawione oczy i cienie. Oczywiście nie chodzi o to, żeby makijaż wyglądał nienaturalnie, tylko po prostu nieźle, mimo warunków, które ewidentnie nam nie sprzyjają.
Zanim się umalujesz…
W chorobie nie używaj matujących kremów ani toników, ponieważ dodatkowo wysuszą i podrażnią cerę. Skóra wymaga odpowiedniego poziomu nawilżenia. Do bazy pod makijaż użyj ulubionego, naturalnego, nawilżającego olejku. Moim faworytem jest olejek migdałowy, który sprawdza się idealnie pod make-upem. Istnieją również olejki, które mają przeciwbakteryjne i przeciwzapalne działanie, więc również warto po nie sięgać.
Czerwone oczy? Niestety tutaj makijaż niewiele pomoże, ale znacznie pomagają nawilżające krople przed przystąpieniem do make-upu.
Odpowiednio przygotuj twarz
Podkład, korektor i puder świetnie poradzą sobie z przebarwieniami i oznakami zmęczenia. Opanują sińce pod oczami, więc będziemy czuły się znacznie lepiej. W przeziębieniu stawiam na produkty nawilżające. Lekkie podkłady sprawdzą się tu doskonale. Przyda się również puder mineralny, który nie zatka porów, a skóra będzie mogła swobodnie oddychać.
Podczas choroby sprawdza się mocno kryjący korektor punktowy. Podkład natomiast powinien być jak najlżejszy, ponieważ mocno kryjący fluid będzie zbyt obciążający. Skóra zawsze potrzebuje umiaru, mimo licznych niedoskonałości w trakcie złego samopoczucia.
Makijaż oczu w przeziębieniu
Zbyt ciemny make-up uwydatni cienie i sińce pod oczami. Dlatego lepiej ograniczyć makijaż oczu do tuszu do rzęs. Można zrobić także delikatną kreskę. Różowe czy fioletowe cienie do powiek na nic się nie zdadzą, bo wtedy wyglądamy na jeszcze bardziej zmęczone i niewyspane.
W makijażu podczas choroby sprawdzą się neutralne barwy, np. nude, beże czy brzoskwinie. Maskara i beżowy cień do powiek działa cuda. W tym przypadku tusz do rzęs powinien być wodoodporny, aby wytrzymał częste w chorobie łzawienie. Do skóry pod oczami używam odrobiny korektora, aby zakryć cienie i sińce.
Nie musicie wyglądać imprezowo. Makijaż w chorobie to sposób na lepsze samopoczucie i zakrycie niedoskonałości. Ważne, aby wyglądał naturalnie, więc przesada jest niewskazana.
Makijaż dla przeziębionych krok po kroku
- Nałóż krem lub olejek nawilżający.
- Pomaluj usta bezbarwną pomadką lub balsamem.
- Nałóż na twarz bazę rozświetlającą.
- Nałóż korektor pod oczy.
- Wyrównaj koloryt lekkim podkładem rozświetlającym.
- Pomaluj powieki matowym cieniem w neutralnym odcieniu.
- Pomaluj rzęsy wodoodpornym tuszem do rzęs.
- Użyj bronzera do wykonturowania kości policzkowych i nosa.
- Użyj rozświetlacza na skroniach.
- Osyp twarz pudrem mineralnym.
I to wszystko! Gwarantuję, że będziecie wyglądały o wiele lepiej. Pamiętajcie, aby wszystko stosować z umiarem i wyglądać jak najbardziej naturalnie. Powodzenia!