Moje sposoby na utrwalenie letniej opalenizny

Cześć dziewczyny!

Złota lub oliwkowa opalenizna jest uroczą pamiątką po wakacyjnym wypoczynku. Co zrobić, by cieszyć się nią jak najdłużej? Wystarczy kilka prostych zabiegów, żeby utrwalić piękny kolor skóry 🙂

Peeling

Zaczynamy od przygotowania skóry przed opalaniem. Zanim wystawimy skórę na słońce, musimy złuszczyć martwy naskórek. Pozbycie się martwych komórek naskórka sprawi, że opalenizna pozostanie na odnowionej warstwie skóry.

Opalenizna tkwi w głębszej warstwie skóry, dlatego, zanim zaczniemy opalanie, musimy pozbyć się martwych komórek naskórka, żeby opalenizna pozostała na odnowionej warstwie naskórka. Po opalaniu również musimy złuszczać skórę, żeby odsłonić opaleniznę, dzięki temu będzie dłużej widoczna.

Nawilżanie

Pamiętajcie, że nawilżanie zaczyna się od wewnątrz. Do głębokich warstw skóry, wodę da się dostarczyć tylko od wewnątrz, dlatego latem powinnyśmy wypijać przynajmniej 2 litry wody dziennie.

Natomiast od zewnątrz musimy nawilżać skórę, wklepując balsam po każdej kąpieli słonecznej.

W drogeriach znajdziecie wiele kremów utrwalających opaleniznę, ale równie dobrze możecie same zrobić taki balsam 🙂 Potrzebujecie tylko kilku olejków.

Balsam z masła kakaowego i olejku kokosowego

• szklanka masła kakaowego
• pół szklanki rozpuszczonego oleju kokosowego
• pół szklanki olejku ze słodkich migdałów

Masło kakaowe i olej kokosowy rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Dodajemy olejek migdałowy i mieszamy, aż wszystkie składniki się połączą. Przelewamy do miseczki i wstawiamy na 20 minut do zamrażarki. Po wyjęciu miksujemy balsam do uzyskania kremowej konsystencji. Przekładamy do słoiczka i mamy gotowy balsam, którego możemy używać przez całe lato 🙂

Dieta

Będziecie cieszyć się opalenizną dłużej, jeśli w Waszej diecie znajdzie się wiele produktów bogatych w beta- karoten. Żeby go dostarczyć organizmowi, wystarczy codziennie wpijać szklankę soku z marchewki. Beta- karoten nada skórze złoto- brązowy odcień.

Jeśli znacie inne sposoby na utrwalenie opalenizny, podzielcie się nimi w komentarzach 🙂 I pamiętajcie, żeby nie ma bezpiecznego opalania bez balsamów ochronnych z filtrem UV!